Historia
WOJSKA NIEMIECKIE I RADZIECKIE
Wybór Legnicy na potężną bazę wojsk radzieckich oraz kwaterę sztabu Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej przesądził o jej znaczeniu i roli w Polsce. Legnica przez pół wieku na mapie Europy odgrywała bardzo znaczącą rolę. Ze względu na przestrzeń polityczną i wojskową była oznaczana jako bardzo ważny punkt strategiczny na wszystkich mapach sztabowych świata. Fakt ten wynikał przede wszystkim ze stacjonowania po 1945 roku w mieście Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej, Dowództwa 4 Armii Lotniczej oraz w latach 80-tych i 90-tych Naczelnego Dowództwa Zachodniego Teatru Działań Strategicznych i kwatery Głównej Dowództwa Specjalnych Oddziałów Wojsk Kierunku Zachodniego. Miasto praktycznie do 1993 r. kryło w sobie wiele tajemnic wojskowych, było siedzibą najważniejszych struktur dowódczych i żyło tętnem miasta garnizonowego – stąd wzięła się nazwa dla Legnicy „Mała Moskwa”, której dzieje z tamtego okresu szczegółowo opisał Wojciech Kondusza w swojej książce o tym samym tytule.
MAŁA MOSKWA
Nie jest to miejsce, aby rozprawiać czy przez tyle lat taki stan rzeczy był korzystny dla Legnicy czy nie. Jednak przebywanie w mieście kilkudziesięciotysięcznej armii radzieckiej miało wpływ na ludność poza murami wojskowymi. Jedni mieszkańcy wspominają dobre strony tamtych czasów takie jak rozwijające się branże usługowe dla wojska, dostawy energii czy też popyt na polskie wyroby. Przyjaźń polsko-radziecka widoczna była wtedy również na wielką skalę podczas wspólnie obchodzonych rocznic, manewrów wojskowych i często współpracy z wybranymi instytucjami, szkołami i zakładami pracy. Oczywiście pozostanie też wielu przeciwników tamtych czasów, którzy jak najbardziej słusznie wskazują na ograniczenia i uciążliwości dla mieszkańców wynikające ze stacjonowania PGW. Protesty te doprowadziły w 1991 roku, po upadku Związku Radzieckiego, do powolnego wycofywania się wojsk z miasta.
Jednak nikt historii tego miejsca nie odbierze klimatu zderzenia i przenikania dwóch kultur, relacji międzyludzkich jakie wtedy panowały, zakazanej miłości, wspólnych biesiad przy muzyce – czasem nawet mimo zakazu, w polskich mieszkaniach. Na myśl też przychodzą uroczystości odsłony pomników i działania ku „przyjaźni polsko-radzieckiej”… którą teraz możemy z perspektywy czasu obserwować z przymrużeniem oka, ale i jednocześnie dla niektórych, ze względu na sentyment, ze łzą w oku….